17-06-2009, 00:00
Kilka dni temu o przekroczeniu 5% progu w ogólnej liczbie głosów ERG S.A., poinformował Bartosz Boszko.
Pojawienie się kolejnego znaczącego udziałowca, jest dobre dla spółki. - Moim zdaniem konsolidacja i będąca jej wynikiem stabilizacja akcjonariatu może tylko wyjść nam na dobre - podkreśla Maciej Błasiak, prezes zarządu spółki ERG S.A. - Pomimo kryzysu, który wstrząsa rynkiem i różnymi firmami, ERG odnotowuje stabilny, ale systematyczny wzrost zysku i zamówień.
- Owszem, zauważamy wydłużanie terminów płatności, ale dotyczy to niewielkiej grupy odbiorców. Wychodząc naprzeciw pytaniom i zainteresowaniu naszych partnerów przygotowujemy się do wprowadzenia nowych produktów. Powinny one w znaczący sposób poszerzyć naszą ofertę - dodaje prezes.
Spółka chce też aktywniej niż dotychczas działać na rynku produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych. - ERG w ciągu ostatniego 1,5 roku przeszedł metamorfozę. Ze spółki ciągnącej się w końcu tabeli giełdowych notowań, do firmy, która zaskakuje coraz lepszymi wynikami. Jestem przekonany, że to do dopiero początek, a jeśli dynamika się utrzyma nie wykluczam zwiększenia zaagnażowania - stwierdził Bartosz Boszko.
Nowy akcjonariusz chciałby aktywnie uczestniczyć w rozwoju spółki. - Pojawiło się kilka pomysłów wejścia w nowe segmenty rynku, rozmawiałem już z kilkoma potencjalnymi odbiorcami. Interesujący wydaje się rozwój eksportu, tutaj też chciałbym wykorzystać moje kontakty zagraniczne, prowadzimy wstępne rozmowy z poważnymi partnerami z kilku bliskich nam krajów. To jednak wymaga kolejnych rozmówz potencjalnymi partnerami, uzgodnień z zarządem spółki i czasu - wyjaśnia Boszko.
Komentarze