17-01-2012, 00:00
Zakłady Azotowe PUŁAWY S.A. zawarły cztery nowe kontrakty sprzedaży kaprolaktamu na rok 2012. Ich łączna wartość wynosi 315 mln zł. Towar trafi na rynek azjatycki, na którym PUŁAWY są stale obecne.
- Nasza obecność na rynkach w Azji nie jest przypadkowa. Rynki te charakteryzują się najwyższym wskaźnikiem wzrostu na poziomie ok 8% (vs. 3% wzrost zużycia kaprolaktamu na świecie), a co za tym idzie najwyższe ceny na kaprolaktam uzyskuje się właśnie tam – podkreśla Marek Kapłucha, Członek Zarządu odpowiedzialny za obszar handlu i logistyki - Stąd również podjęta pod koniec ub. roku współpraca z Azotami Tarnów, dająca nowe możliwości rozwoju biznesu kaprolaktamowego w tej najatrakcyjniejszej rynkowo części świata. Nasze plany co do potencjalnej inwestycji na terenie Chin wspólnie z Tarnowem były również przyczynkiem do udziału w Misji Gospodarczej podczas wizyty Pana Prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego w Chinach, która miała miejsce w grudniu minionego roku. Udział w tej misji pozwolił na nawiązanie nowych kontaktów, co przyczyni się do lepszej koordynacji projektu a także do uzyskania dodatkowego wsparcia dla wspólnego przedsięwzięcia.
W zakresie eksportu do Azji, PUŁAWY mają ugruntowaną pozycję. Wypracowały bardzo dobrze rozwinięty system handlowy z uwzględnieniem logistyki. Współpracują z najlepszymi spedytorami i armatorami. Rocznie PUŁAWY wysyłają w różne kierunki świata (głównie właśnie do krajów Azji) blisko 3 tys. kontenerów kaprolaktamu. PUŁAWY oferują swój produkt do ostatecznych klientów, z którymi budują trwałe relacje handlowe.
Rok 2011 stał pod znakiem rekordowych cen na kaprolaktam. Na rynku azjatyckim dochodziły one do poziomu 3600 USD /t.
- Szacujemy, że w 2012 roku Chiny, w związku z ekspansją przetwórstwa, będą musiały zaimportować 620 tys. ton kaprolaktamu – ocenia Hubert Kamola, Dyrektor Pionu Handlowego PUŁAW. - Mimo rosnącej wewnętrznej produkcji, Chiny pozostaną w 2012 r. największym importerem kaprolaktamu na świecie z roczną konsumpcją na poziomie 1,34 mln ton. Biorąc pod uwagę rozwój produkcji tekstylnej, wzrost konsumpcji chipsów poliamidowych PA-6 rok do roku wynieść ma 37%. Chiny zmuszone będą do utrzymania wysokiego importu. Monitorujemy wszystkie wydarzenia w zakresie nowych inwestycji - szczególnie w Chinach - i aktywnie uczestniczymy w procesach administracyjnych – m.in. antydumpingowych.
Artykuł został dodany przez firmę
Inne publikacje firmy
Podobne artykuły
Komentarze