To jak wygląda produkt i czy tworzy spójną stylistycznie całość, może decydować o jego powodzeniu rynkowym.
Niemal każde laboratorium, warsztat, zakład przemysłowy, a nawet szkoła przechowuje materiały niebezpieczne - groźne dla ludzi i infrastruktury, chociażby ze względu na swoją łatwopalność. Składowanie tego typu materiałów określone jest ściśle regulacjami prawnymi. Do składowania substancji niebezpiecznych wewnątrz budynku służą m.in.: wanny wychwytowe, stacje poboru, szafy bezpieczeństwa, szafy na butle gazowe, systemy ochrony powierzchni, regały materiałów niebezpiecznych, sorbenty. W jakim przypadku sprawdzą się szafy na materiały niebezpieczne, co można w nich przechowywać i jak wybrać szafę, które spełni wszystkie określone normami wymagania?
Dokąd prowadzi ten kabel? Profesjonalna firma nie może sobie pozwolić na tego typu wątpliwości. Bez względu na to, czy jest to kabel zasilający od systemu klimatyzacji czy też od obwodu bezpieczeństwa linii produkcyjnej, musi być wyraźnie oznakowany w szafie sterowniczej, a oznakowanie musi być czytelne nawet 10 lat po zainstalowaniu.
Firma FAST SERVICE rozpoczęła swoją działalność na wiosnę 1991 roku i od początku specjalizowała się w produkcji profesjonalnych mebli warsztatowych. Posiadając obszerne doświadczenie i korzystając z zaawansowanej technologii, firma ta jest przygotowana do spełnienia wymagań nawet najbardziej wymagających nabywców.
Drgania powstające podczas pracy maszyn i urządzeń mogą być dla nich szkodliwe, zwłaszcza przy długotrwałym działaniu. Jednymi z najbardziej wrażliwych na ich działanie elementów są podzespoły elektroniczne i elektryczne. Dotyczy to także szaf sterowniczych. W niniejszym artykule na przykładzie montażu skrzynki elektrycznej, podpowiadamy, jak odizolować od drgań tego typu urządzenia, wykorzystując do tego celu elementy standardowe Elesa+Ganter.
Dialog pomiędzy partnerami - taka właśnie jest idea zbliżającego się czołowego wydarzenia w branży wod-kan. Czwarta edycja Kongresu ENVICON Water odbędzie się 17-18 czerwca w Warszawie.
Temat zaczął się krótkim telefonem Romana Wróblewskiego z Politechniki Wrocławskiej. Złożył on zapytanie czy nie podejmiemy się wykonania układu pomiarowego. Odpowiedziałem, że z miłą chęcią proszę tylko o maila z informacją co to ma być za układ.