W Polsce obowiązek stosowania zimowego ogumienia nie jest uregulowany  przepisami prawa, natomiast sezonowa wymiana opon zależna jest głównie od świadomości kierowcy. Na rynku obecnie mamy szeroki wybór opon, zatem pojawia się pytanie o to, czy komplet nowego, zimowego ogumienia  jest naprawdę koniecznością, kiedy do wyboru mamy opony całoroczne, bieżnikowane i używane?

Na pewno należy unikać opon używanych, które co prawda  kuszą niską ceną, jednak jazda na tego typu eksponatach stanowi zbyt duże i niepotrzebne ryzyko. Nawet, jeśli ogumienie wizualnie nie budzi żadnych zastrzeżeń, to jednak nie posiadamy żadnej wiedzy o tym, w jaki sposób były one użytkowane. Sama data produkcji, również niewiele nam powie, dlatego, że opony w nieodpowiednich warunkach starzeją się dużo szybciej. Dlatego, jeśli decydujemy się na kupno opon używanych nie trudno o przykre rozczarowanie, które co gorsza, może mieć dla nas bardzo poważne konsekwencje.

Z racji nadchodzącej pory roku pojawia się pytanie o pony zimowe – cztery czy dwie?

Czy wystarczy kupić dwie zimowe opony? A jeżeli zdecydujemy się na taki krok, to czy należy założyć je na przednią oś, czy może na tylną?

Tego typu niejasności nie ma w przypadku kupna nowego ogumienia całorocznego i bieżnikowanego. Jest to rozsądne i ekonomicznie korzystne rozwiązanie, ale tylko w przypadku  kierowców, którzy poruszają się zimą przede wszystkim na terenie miasta, na krótkich dystansach i są właścicielami samochodu o umiarkowanej mocy. W tych warunkach bardzo rzadko mają możliwość wykorzystania pełnych możliwości opony i przypuszczalnie wcale nie odczują dużych różnic pomiędzy zachowaniem się auta na oponach bieżnikowanych albo całorocznych a zimowych.

Jeżeli zdecydowaliśmy się na ogumienie całoroczne powinniśmy mieć świadomość tego, że ich uniwersalność to wynik kompromisu. Latem ich stosunkowo miękka mieszanka nie zapewni przyczepności na takim poziome jak opony letnie, natomiast zimą opony całoroczne nie będą w stanie zachowywać parametrów opon zimowych. Jeżeli stać nas na kupno opon zimowych i letnich najniższej klasy, to na pewno dużo lepszym rozwiązaniem dla bezpieczeństwa będzie zakup wysokiej jakości ogumienia całorocznego.

Dla markowych opon zimowych alternatywą może być także ogumienie bieżnikowane. Tak zwane nalewki są nawet o około 30-40 procent tańsze w porównaniu do nowych opon zimowych, ale w głębokim śniegu potrafią swoimi właściwościami im dorównać. Dzieje się tak za sprawą głębszego bieżnika opon bieżnikowanych, który dużo skuteczniej „wgryza” się w śnieg. Poza tym, wzory bieżników w nalewkach często są kopiami wzorów modeli renomowanych producentów sprzed kilku lat.  Nie można zapominać o tym, aby opony bieżnikowane kupować wyłącznie od sprawdzonych producentów, takich, którzy na swoje produkty dają nie tylko gwarancję, ale również atesty. Pamiętać jednak trzeba, że jazda na ogumieniu bieżnikowanym to nadmierna eksploatacja ich karkasu, który jednak konstrukcyjnie nie został do drugiego życia przystosowany.

Źródło: Oponeo.pl